F.U.C.K

Kobe

Chyba juz kazdy wie, ze Miami ma nowego trenera. Ostatnie 2 mecze wygrali raczej bez wiekszych problemow. W piatek graja z Philly. Jestem bardzo ciekawy waszych typow.. bo mozna sporo zarobic ; ] Chce po prostu odzyskac stracone pieniadze.. i prosze o typy ludzi siedzacych w NBA. Moze ktos widzial 2 ostatnie mecze Miami lub Philly ? i moze cos wiecej powiedziec o ich grze, bo samymi statystykami nie mozna sie kierowac .Bede wdzieczny PS. mecz bedzie na C+

ronnie

nie no obydwie druzyny maja dobra passe...ale przy dobrej grze lawki sixers oni moga z kazdym wygrac...Salmons musi sie obudzic...to bedzie dobrze...no i duzo bedzie zalezec od podkoszowcow czyli w tym wypadku webber-dalembert musza grac wysmienicie....wydaje mi sie ze jak sixers sa na fali to z nimi wygraja...

Kobe

poszedlem na inny system

thx

Gilu

Shaquille wprowadza spokoj do poczynan Mia a przeciwnicy nie skupiaja sie juz tlyko na Wade'ie ale musza rownież uważać na Shaqa no i Mourninga który w ostatnim meczu mnie zadziwił.
Dwa wnioski.
1)Shaq i Zo to za wysoka półka dla podkoszowców Philly
2)Iverson mimo ze rzuca te swoje cos tam rzutu na minutę to Jednak Wade przeważa nad nim boiskową mądrością.

Radziłbym postawić na MIA...

makaron

Im więcej myślę, tym bardziej dochodzę do wniosku, że problemem Sixers jest trener. Atak pozycyjny i obrona (zwłaszcza strefa) wyglądały dzisiaj strasznie. Można powiedzieć, że w drużynie brakuje trochę strzelców. Ok, ale były momenty, kiedy Philly łapało wiatr w żagle i wtedy wyszło kilka naprawdę pięknych zagrań. Czyli jednak można coś z tego zrobić.

Tymczasem w ataku brakuje ruchu, zupełnie nie istnieje Iguodala, mało piłek dostaje Webber. Dochodzi do tego, że aby rzucić, Cwebb musi zrobić coast to coast, bo inaczej nie dostanie piłki. :] O obronie nie warto wspominać...Cheeks miał już trochę czasu, żeby jakoś to poukładać. Chłopaki nie grają ze sobą od wczoraj.

btw, nieźle zaskoczył mnie Randolph.